"Przez całe moje życie Szukałem czegoś,Czegoś co nigdy nie nadchodzi.Do niczego nie prowadzi,Nic nie satysfakcjonuje, ale jestem blisko,Bliżej do nagrody,Na końcu liny"
Kiedy nadejdzie
Wtedy zostanie zabrany
Zostawi mnie z uczuciem
Które czuje najczęściej
Uczuciem, które staje sie realne
Kiedy widzę twoja zjawę
Uspokój się
Nie sprzeciwiaj się
Masz taki delikatny nadgarstek
I jeśli go wykręcę
Coś do trzymania
Kiedy nie mogę oddychać
Czy znajdę w tym coś
Więc daj mi to czego potrzebuję
Kolejny powód do krwawienia
Jeden za drugim
Schowany w moim rękawie x2
Hej
Nie pozwól sie temu zmarnować
Kocham to, ale nie cierpię smaku
Ciężar utrzymuje mnie na dole x2
Czy znajdę wierzącego
Kolejnego który wierzy
Kolejnego do oszukania
Znowu i znowu
Na kolanach
Jeśli bedę jeszcze bliżej
I jeśli otworzysz się szeroko
I jeśli wpuścisz mnie do środka
Wciąż i wciąż
Nie mam nic do ukrycia x2
Hej
Nie pozwól sie temu zmarnować
Kocham to, ale nie cierpię smaku
Ciężar utrzymuje mnie na dole x2
Przez całe moje życie
Szukałem czegoś
Czegoś co nigdy nie nadchodzi
Do niczego nie prowadzi
Nic nie satysfakcjonuje, ale jestem blisko
Bliżej do nagrody
Na końcu liny
Całymi nocami marzę o dniu
Kiedy nadejdzie
Wtedy zostanie zabrany
Zostawi mnie z uczuciem
Które czuję najczęściej
Uczuciem, które staje sie realne
kiedy widzę twoja zjawę
Jestem skończony
Skończony
Na następnym
Skończony
Skończony
I jestem na do następnego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz