najszczęśliwszym dniem mojego życia był ten, po którym nie nadeszło jutro
sobota, 1 września 2012
"silver"
Powiedzieli : dlaczego nie przestaniesz płakać?Idź na dwór.
Mama i tata poszli na widowisko,
Podrzucili mnie dziadkowi Joe
Kopałem i wrzeszczałem,
Powiedziałem : prosze, o nie!
Babciu zabierz mnie do domu
Babciu zabierz mnie do domu
Babciu zabierz mnie do domu
Babciu zabierz mnie do domu
Musiałem zjeść tam obiad,
Były tłuczone ziemniaki i coś w tym rodzaju
Nawet nie mogłem dokładnie pogryźć mięsa
Babciu zabierz mnie do domu
Babciu zabierz mnie do domu
Babciu zabierz mnie do domu
Babciu zabierz mnie do domu
Powiedzieli : dlaczego nie przestaniesz płakać?
Idź na dwór, pojeździć na rowerze
Tak właśnie zrobiłem i zjechałem sobie palce
Babciu zabierz mnie do domu
Babciu zabierz mnie do domu
Babciu zabierz mnie do domu
Babciu zabierz mnie do domu
Po objedzie zjadłem lody,
Zasnąłem, oglądałem telewizję
Obudziłem się w ramionach mamy
Babciu, zawieź mnie do domu
Babciu, zawieź mnie do domu
Babciu, zawieź mnie do domu
Babciu, zawieź mnie do domu
Babciu, zawieź mnie do domu
Babciu, zawieź mnie do domu
Chcę zostać sam
Sliver - Piosenka o dziecku, ktore pod nie obecnosc
rodzicow
zostaje u dziadkow. Marzeniem dziecka jest aby jak naszybciej
z
tamtad uciec.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz